„Ocalić od zapomnienia”, to nowość wydawnicza w gminie Bestwina. Książka autorstwa Grzegorza Bobonia oraz Sławomira Ślósarczyka licząca 124 strony, to próba przedstawienia wybranych elementów tradycyjnej kultury ludowej, takich jak opis tradycyjnego stroju bestwińskiego, miejscowej gwary, instrumentów i muzyki ludowej. Znaczącą jej część zajmuje próba monograficznego przedstawienia historii Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca „Bestwina” od początku jego powstania do czasów współczesnych, zobrazowana archiwalnymi dokumentami oraz zdjęciami. Jak podkreślają we wstępie autorzy: pozycja ta z jednej strony skierowana jest do mieszkańców naszej Gminy (i nie tylko), dla których tradycja stanowi wartość nadrzędną, a z drugiej strony do tych, którzy do tej pory nie przyznawali się do związków ze wsią, często nie utożsamiali się z ludowością, z którą kiedyś mogli mieć wiele wspólnego. Może dzięki niej ludowość nie będzie dla nich czymś wstydliwym, a stanie się powodem do dumy – skąd pochodzę i jak bogate tradycje odziedziczyłem po przodkach.

Stanowi ona jeden z trzech elementów zrealizowanego przez Gminny Ośrodek Kultury w Bestwinie projektu: „Przeszłość dla teraźniejszości. Poszukiwanie własnej tożsamości poprzez rekonstrukcję i popularyzację ludowego stroju lachowskiego” finansowanego ze środków Unii Europejskiej objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 oraz środków własnych gminy Bestwina.

Książka dostępna w Gminnym Ośrodku Kultury w Bestwinie

 

 

W ramach wspomnianego projektu przed budynkiem Ośrodka Kultury usytuowano parę w strojach lachowskich. Rzeźby wykonane przez artystę Janusza Wędzichę z Wilkowic ukazują kawalera i pannę w strojach bestwińskich – ubiorze regionalnym noszonym na terenach lachowskich w południowo-zachodniej Małopolsce do końca XIX wieku.

 

 

Trzecim elementem są natomiast zrekonstruowane stroje lachowskie (kobiece i męskie; odświętne i codzienne) wyeksponowane na Sali Widowiskowej Ośrodka oraz w Muzeum Regionalnym im. ks. Zygmunta Bubaka w Bestwinie.

 

 

   

     Zaczynali skromnie i nieśmiało – kapela powołana pod koniec lat 60 przy Świetlicy Gromadzkiej w Bestwinie zrezygnowała z debiutanckiego występu na VI Tygodniu Beskidzkiej w Szczyrku. Muzycy zobaczyli, że pozostali uczestnicy posiadają grupy taneczne i śpiewacze; nie chcieli jeszcze z nimi rywalizować ale postanowili również powołać zespół z prawdziwego zdarzenia. Tak 3 lutego 1970 r. narodził się Regionalny Zespół Pieśni i Tańca „Bestwina”. 18 września artyści wspominali swoje początki i… liczne sukcesy. W Gminnym Ośrodku Kultury (siedzibie Zespołu) pomału zaczyna brakować miejsca na dyplomy i trofea, a wygląda na to, że nasza eksportowa „firma” dopiero nabiera wiatru w żagle.

 


     Pan Andrzej Żaczek, pomysłodawca założenia „Bestwiny” podczas uroczystości jubileuszowych był wyraźnie wzruszony. Goście rozumieli to bardzo dobrze, trudno bowiem w jeden wieczór ogarnąć myślą i sercem wszystkich tancerzy, instrumentalistów i instruktorów, którzy przewinęli się przez szeregi zespołu. Każdy z osobna, czy żyjący, czy zmarły, dołożył jednak swoją cegiełkę pod dzisiejsze spektakularne występy na TKB, w Kraju Basków albo na domowej scenie podczas „Laskiego uOzgraju”. Odtworzono oryginalny, bestwiński strój Lachów Zachodnich, ocalono stare, niemal zapomniane pieśni i gwarę, a co najważniejsze - do RZPiT garnie się najmłodsze pokolenie tworzące Dziecięcy Zespół Regionalny „Mała Bestwina”.

     Pierwszym punktem przesuniętych o rok z „covidowych” powodów pięćdziesiątych urodzin stała się Msza św. w kościele Wniebowzięcia NMP w Bestwinie. Odprawili ją księża Cezary Dulka, Józef Baran i Józef Walusiak, który w kazaniu podziękował za to, że zespół nie boi się żyć wartościami drogimi dla poprzednich pokoleń. Do miłych słów płynących z ambony dołączyły życzenia muzyczne: złożyła je Orkiestra Dęta Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie.

     Prowadzony przez poczet sztandarowy pochód przeszedł następnie do bestwińskiego Domu Strażaka. Tam też miała miejsce oficjalna część uroczystości z udziałem władz samorządowych. Powiat bielski reprezentowali starosta Andrzej Płonka, wicestarosta Andrzej Kamiński i naczelnik Wydziału Promocji Powiatu, Kultury, Sportu i Turystyki Magdalena Więzik, natomiast województwo śląskie – radna Sejmiku Ewa Żak. Dostojni goście dokonali wręczenia wysokich odznaczeń. Ministerialny medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” w kolorze brązowym otrzymał cały zespół „Bestwina”. Złota Odznaka Honorowa „Za Zasługi dla Województwa Śląskiego” powędrowała do prezesa Ireneusza Stanclika, natomiast dwie odznaki srebrne do Agaty Markiel i Włodzimierza Gwiazdonika.

 


     Wójt Gminy Bestwina Artur Beniowski i przewodniczący Rady Gminy Jerzy Stanclik uhonorowali przede wszystkim tych, którzy kładli podwaliny pod pół wieku działalności: Andrzeja Żaczka i Eugeniusza Niemczyka. Uczczono ponadto pamięć zmarłej Zofii Kopeć (nagrodę odebrał Józef Kopeć), starosta i wicestarosta docenili również zaangażowanie Celiny Wójtowicz. Za wkład w odtworzenie stroju lachowskiego podziękowano Beacie Szpaczek. Kolejni laureaci wręczanych nagród to Helena Kozieł, Marian Lubicki, Aleksander Rezik, Mariusz Mika, Jan Kędzierski, Sławomir Ślósarczyk, Jolanta i Grzegorz Szpaczek, Zbigniew Lejkowski, Barbara Mynarska. Każdy z członków zespołu „Bestwina” otrzymał okolicznościowy dyplom.

     Gratulacje wydawały się nie mieć końca. Głos zabierał dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku – Białej Lesław Werpachowski, z życzeniami pospieszyli sołtysi, Koła Gospodyń Wiejskich, reprezentanci placówek oświatowych i kulturalnych. Wśród publiczności można było dostrzec radnych gminnych, powiatowych, księży i mieszkańców gminy Bestwina pragnących wyrazić wdzięczność za niezliczone chwile radości, jakie zespół zapewniał z okazji Świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy, dożynek i innych ważnych dla całej społeczności wydarzeń. Ze strony „Bestwiny” jubileuszowym prezentem artystycznym stały się występy grupy dorosłej i dziecięcej – oba znakomicie przygotowane od strony muzycznej i choreograficznej.

 


     Każdy z przybywających gości otrzymał „zespołową” torbę, znaczek i niezwykłą pamiątkę: książkę pt. „Ocalić od zapomnienia”, której autorami są dyrektor GOK Grzegorz Boboń i choreograf RZPiT „Bestwina” Sławomir Ślósarczyk. Ten niezwykły album to podróż przez historię opowiedziana zarówno słowem jak i obrazem. Stanowi część projektu „Przeszłość dla teraźniejszości. Poszukiwanie własnej tożsamości poprzez rekonstrukcję i popularyzację ludowego stroju lachowskiego” finansowanego ze środków Unii Europejskiej objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 oraz środków własnych gminy Bestwina. Innymi elementami tego projektu są drewniane figury postaci w strojach lachowskich wyeksponowane przed budynkiem GOK oraz same stroje, widoczne na co dzień w pomieszczeniach Gminnego Ośrodka Kultury.

     W mediach samorządowych gminy Bestwina na bieżąco przedstawiamy dorobek Zespołu Regionalnego. Warto wszakże ponowić apel do wstępowania w jego szeregi, poznawania swoich korzeni i kultury docenianej w całej Europie. „Bestwina” to jedna wielka rodzina i chociaż próby kosztują wiele potu i wyrzeczeń, to do takiej rodziny zdecydowanie warto należeć.

Więcej zdjęć - GALERIA (link zewnętrzny)

 

W związku z pracami renowacyjnymi elewacji Muzeum Regionalnego w Bestwinie przy ulicy Kościelnej
w dniach od 21 do 28 września 2021 roku.
Na odcinku przy Muzeum zostanie wprowadzony ruch wahadłowy wzdłuż ulicy Kościelnej,
a część ulicy Godynia zostanie wyłączona z ruchu.

Za utrudnienia przepraszamy.

„Od podstaw do wystaw”

Malarstwo Bogumiły Klimas-Durtan w Muzeum Regionalnym w Bestwinie

     Przez cały miesiąc miłośnicy sztuki mogli w bestwińskim Muzeum im. ks. Zygmunta Bubaka podziwiać twórczość artystki z Grupy Plastyków „Jaskółka”, pani Bogumiły Klimas – Durtan. Finisaż tej wystawy miał miejsce w sobotę, 11 września, a na imprezę licznie przybyli nie tylko członkowie „Jaskółki”, lecz również mieszkańcy zainteresowani malarstwem.

     Choć malarskiego „bakcyla” pani Bogumiła połknęła już w dzieciństwie za sprawą nauczycielki plastyki, pani Walerii Owczarz, pasja rozkwitła na dobre w roku 2018, wraz z zawiązaniem się w Bestwinie społeczności artystów – amatorów. Kolejne ćwiczenia i wprawki doprowadziły malarkę do wykształcenia własnego, niepowtarzalnego stylu. Tematyką obrazów są głównie kompozycje kwiatowe i pejzaże, te zaś są łatwo rozpoznawalne: to najbliższa okolica, kościół i pałac Habsburgów w Bestwinie, stawy na Podkępiu, cegielnia… Artystka kocha góry, zdobywa Koronę Gór Polskich, zatem w muzealnej galerii pojawiły się krajobrazy beskidzkie, choćby bacówka na Rycerzowej.

 

     Spotkanie z panią Bogumiłą prowadził Andrzej Wojtyła, który krótko przedstawił historię i działalność grupy „Jaskółka”. Jej trzon stanowią tak wartościowi twórcy jak Barbara i Jerzy Greń czy Barbara Pokładnik, Dorota i Andrzej Surowiak oraz wielu innych. Bogumiła Klimas – Durtan posługuje się techniką olejną, akwarelami i pastelami, maluje najczęściej z natury i własnych fotografii, rzadko korzysta z tych gotowych, umieszczonych w Internecie. Jest osobą niezwykle sympatyczną, chętnie odpowiada na zadawane pytania i nie ustaje w poszukiwaniach nowych inspiracji.