UWAGA! WOLNE MIEJSCA!

DODATKOWY NABÓR DLA UCZNIÓW IV KLASY!

 
Zaproszenie
Kliknij w plakat aby powiększyć w nowym oknie przeglądarki.

Oświadczenie rodzica/opiekuna (plik otwiera się w nowym oknie, format pdf).

Klauzula informacyjna oraz zgody RODO ferie. (plik otwiera się w nowym oknie, format pdf).

 To była sobota pełna pozytywnej energii i roześmianych twarzy. 14 czerwca mieszkańcy gminy i goście spotkali się, by wziąć udział w Święcie Gminy Bestwina złożonym tym razem z kilku różnych wydarzeń. Rowerzyści, artyści, sportowcy i miłośnicy lokalnej kultury połączyli siły aby z „przytupem” dać znać całemu regionowi, że potrafimy bawić się nie gorzej, niż w wielkich miastach.

Rowery rozpoczęły dzień

Janowicki Rodzinny Rajd Rowerowy osiągnął pełnoletność! Największa tego typu impreza w gminie Bestwina, jak przystało na kogoś, kto wkracza w wiek dojrzały, po raz kolejny została przygotowana z rozmachem i z zaangażowaniem ze strony organizatorów i uczestników. Zespół Szkolno-Przedszkolny w Janowicach i Rada Rodziców we współpracy z gminą Bestwina, sołtysem i Ochotniczą Strażą Pożarną zachęcili do startu około 300 miłośników „dwóch kółek” w różnym wieku, którzy 14 czerwca wyruszyli spod Szkoły Podstawowej im. M. Konopnickiej (tereny rekreacyjne są obecnie w przebudowie).

W asyście Policji, OSP i pogotowia ratunkowego, przy słonecznej pogodzie, peleton podążył 14 czerwca ulicami Korczaka, Janowicką, Górską, Brzozową, Szkolną, Krakowską, Kościelną, Hallera, Gandora, św. Sebastiana, św. Floriana, Gospodarską, Witosa i ponownie Krakowską, by osiągnąć metę na terenach rekreacyjnych w Bestwinie. Aktywny udział w imprezie wzięli m.in. jadący na czele sołtys Stanisław Nycz, kierownik Referatu Sportu i Promocji Piotr Kine, dyrektor ZSP Dorota Kuminek i prowadząca całość Jolanta Kuczyńska. Radny Przemysław Magiera był członkiem zespołu gastronomicznego (serwującego jak zawsze wyśmienitą grochówkę), zaś prezes OSP Grzegorz Damek koordynował służbę porządkową swoich druhów. W ogóle bardzo wielu mieszkańców Janowic – rodziców, nauczycieli i nie tylko – sprawiło, że rajd, połączony w roku 2025 ze Świętem Gminy Bestwina znowu zapisze się złotymi zgłoskami – pamiątkowe koszulki z pewnością przypomną wszystkim o tym wydarzeniu.

W rozdaniu nagród udział wziął wójt gminy Bestwina Grzegorz Boboń razem z panią dyrektor ZSP Janowice. Nagrodzono najstarszego i najmłodszego rowerzystę, najmłodsze dziecko jadące w koszyczku, najliczniejszą szkołę i najliczniejszą rodzinę, część nagród również rozlosowano. W dalszej kolejności na scenie swoje liczne talenty pokazali uczniowie janowickiej szkoły – wokaliści, instrumentaliści i mażoretki znakomicie przygotowali bestwińską publiczność na następne punkty bogatego programu Święta Gminy.

 
Zaproszenie
Kliknij w plakat aby powiększyć w nowym oknie przeglądarki.

W piątkowy wieczór, 30 maja 2025 roku, w murach Muzeum Regionalnego w Bestwinie rozbrzmiewały rozmowy, śmiech i ciche westchnienia zachwytu. Tego dnia odbył się wernisaż wystawy malarskiej „Kochane Drzewa” – wydarzenie, które na długo zapisze się w pamięci wszystkich miłośników sztuki i przyrody.

Za inicjatywą wystawy stoi Karolina Błaszczyk – artystka, która po latach przerwy od malarstwa, zainspirowana własnymi doświadczeniami i głęboką wrażliwością na piękno natury, postanowiła powrócić do sztalugi. Jej droga artystyczna nie była prosta ani oczywista. Ukończywszy Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach, przez długi czas oddana była innym ścieżkom – nauce na uczelniach o odmiennych profilach, pracy zawodowej i życiu rodzinnemu. Jednak miłość do sztuki okazała się silniejsza niż proza codzienności.

Decyzja o powrocie do malowania dojrzewała powoli, karmiona wspomnieniami i nowymi doświadczeniami. Studia z historii sztuki na Uniwersytecie Śląskim pozwoliły spojrzeć na twórczość dawnych mistrzów z nową perspektywą, a praca nauczycielska – podzielić się swoją pasją z młodszym pokoleniem. Dziś jej ulubione techniki – olej i akryl na płótnie – pozwalają oddać nie tylko kształty, ale i ducha ukochanych drzew.

Obok Karoliny Błaszczyk, swoje prace zaprezentowały również Anna Haka-Otręba oraz Jadwiga Nikodem. Każda z nich podeszła do tematu drzew w sposób indywidualny, przynosząc na wystawę własne emocje, wspomnienia i artystyczne inspiracje. Ich obrazy – choć różne w formie i kolorystyce – łączyła jedna nić: głęboka fascynacja przyrodą i szacunek dla jej majestatu.

W Muzeum Regionalnym drzewa rozkwitały na płótnach w rozmaitych odsłonach – raz jako potężne, samotne strażniczki krajobrazu, innym razem jako delikatne, niemal efemeryczne sylwetki, skąpane w świetle poranka. Każdy obraz był osobistą opowieścią, zaproszeniem do zatrzymania się i wsłuchania w szept liści, w szum wiatru, w rytm natury.

Wyjątkowym akcentem tego dnia było wydarzenie, które poprzedziło wernisaż. W Pasiece Słowiańskiej Muzeum Regionalnego, tuż przed otwarciem wystawy, zasadzono młode drzewo – klon odmiany Globosum, który ma być żywym symbolem pamięci i troski o naturę. Wzruszającym momentem było przekazanie przez Karolinę Błaszczyk tabliczki z wygrawerowanym imieniem drzewa – „Andrzej”. To nieprzypadkowy wybór, bowiem imię to jest hołdem dla kustosza muzeum, który od lat z oddaniem opiekuje się dziedzictwem regionu. Od teraz klon „Andrzej” będzie rósł wraz z muzeum, przypominając o sile korzeni i znaczeniu wspólnoty. Gminny Ośrodek Kultury w Bestwinie serdecznie dziękuję za przekazanie sadzonki ze szkółki drzew i krzewów - panu Łukaszowi Greń.

Wernisaż „Kochanych Drzew” był nie tylko okazją do kontemplacji sztuki, ale również do twórczego działania. Dla wszystkich przybyłych gości Anna Haka-Otręba poprowadziła inspirujące warsztaty z monotypii – niezwykłej techniki graficznej, polegającej na tworzeniu unikatowych prac z wykorzystaniem jednego koloru tuszu. Uczestnicy, niezależnie od wieku i doświadczenia, z entuzjazmem zanurzali się w świat eksperymentów, odkrywając magię prostoty i ekspresji. Wspólna praca nad odbitkami stała się nie tylko lekcją sztuki, ale i pretekstem do rozmów, wymiany myśli oraz budowania międzypokoleniowych mostów.
Wernisaż zgromadził liczne grono gości – mieszkańców Bestwiny, miłośników sztuki z okolicznych miejscowości, a także przyjaciół i rodziny artystek. W powietrzu unosiła się atmosfera podniosłości i radości. Słowa uznania, ciepłe gratulacje i szczere rozmowy towarzyszyły podziwianiu dzieł, które – jak podkreślali obecni – poruszały nie tylko oko, ale i serce.
Sama Karolina Błaszczyk nie kryła wzruszenia. – Drzewa są dla mnie symbolem życia, trwania, pamięci. Są świadkami naszych radości i smutków, milczącymi powiernikami tajemnic. Ta wystawa to hołd dla nich, ale i dla wszystkich, którzy potrafią się na chwilę zatrzymać i zachwycić tym, co wokół nas – mówiła podczas otwarcia.
„Kochane Drzewa” to nie tylko wystawa obrazów – to manifest wrażliwości i potrzeby kontaktu z naturą. To także dowód na to, że sztuka potrafi łączyć ludzi, inspirować do refleksji i budować mosty między pokoleniami. W świecie, w którym coraz trudniej o chwilę zadumy, prace Karoliny Błaszczyk, Anny Haki-Otręby i Jadwigi Nikodem przypominają, że prawdziwe piękno tkwi w prostocie i harmonii z przyrodą. Wystawa w Muzeum Regionalnym w Bestwinie potrwa do końca czerwca. Warto ją zobaczyć – nie tylko oczami, ale i sercem.